środa, maja 17, 2006

Sesja plus mundial

jezeli chodzi o czesc pierwsza to krotko -> ucze sie. Ale ponieważ krążą fajne dowcipy o polskiej reprezentacji to postanowilem stworzyć specialnie dla nich posta
1)
14:51Do reprezentacji Polski trafił nowy zawodnik z Afryki. Na pierwszej odprawie przed treningiem Paweł Janas narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką:
– Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt. Bramka, jak piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Na te słowa wstał nasz nowy zawodnik, lekko poszarzały i cokolwiek zdenerwowany. Opanował się jednak i odzywa się płynną polszczyzną do trenera Janasa:
– Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce. Mam tu żonę, dzieci, a studiowałem filologię polską i mówię w tym języku lepiej, niż niejeden Polak!
Paweł Janas popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
– Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka.

2)
Mecz Polska - Brazylia.
Piłkarze Brazyli wchdoza do szatni. Patrzą - a tam tylko jedna koszulka dla Ronaldo. No to mowia mu - "Ronaldo, dobra bedziesz gral sam". Reszta druzyny poszla do pubu na piwo..
Ronaldo sam bez bramkarza niezle sie spisywal..
Reszta druzyna w pubie po jakims czasie wlaczyla telegazete zeby zobaczec jaki wynik - 0:1 dla brazyli (34' Ronaldo)
noto sie ciesza.. jakis czas pozniej patrza a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Rasiak).
Nastepnego dnia spotykaja sie z Ronaldo i mowia:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramke? Przeciez tak dobrze ci szlo...?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldo - w 46' dostalem czerwona kartke...

Jak bedzie wiecje bede edytował tego posta i dopisywał

1 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

trzymam kciuki za twoje egzaminki :)

09:01  

Prześlij komentarz

<< Home